Przejdź do treści

Janówka

    Herb gminy Hanna.

    Janówka

    Powiat: włodawski

    Gmina: Hanna

    Mapa miejscowości

    Miejscowości – część ekspercka

    W świecie cyfrowym

    Patrz hasło: Hanna.

    Nazwa, przynależność administracyjna

    Nazwa miejscowości nie podlegała modyfikacjom. Na tzw. mapie Heldensfelda (1801–1804) zapisana jako Janowka. Nazwa pochodzi od imienia Jan, z sufiksem -ówka [NMP, 2001, t. 4, k. 84].

    Janówka położona była na terenie Wielkiego Księstwa Litewskiego. Pierwotnie należała do powiatu brzeskiego ziemi brzeskiej województwa podlaskiego. Od roku 1566 znalazła się w powiecie brzeskim nowo utworzonego województwa brzesko-litewskiego. Po III rozbiorze Janówka znalazła się najpierw w cyrkule bialskim (od 1796 r.) a potem w cyrkule włodawskim z siedzibą władz w Białej Podlaskiej (od 1803 r.) w Galicji (zabór austriacki). Po włączeniu w 1809 r. tzw. Nowej Galicji do Księstwa Warszawskiego, w 1810 r. weszła w skład powiatu włodawskiego departamentu siedleckiego [DPKW, 1811, t. 2, nr 16, s. 148]. Po powstaniu w 1815 r. Królestwa Polskiego, w wyniku reformy administracyjnej z 1816 r., znalazła się w powiecie włodawskim obwodu radzyńskiego (złożonego z powiatów radzyńskiego i włodawskiego) województwa podlaskiego (od 1837 r. guberni podlaskiej) [DPKP, 1816, t. 1, s. 119]. W latach 1844–1866 leżała w okręgu włodawskim powiatu radzyńskiego guberni lubelskiej, a od 1867 r. w powiecie bialskim guberni siedleckiej (w latach 1912–1915 guberni chełmskiej) [DPKP, 1867, t. 66, s. 279]. W latach 1915–1918 r. znajdowała się w strefie wojskowej okupacji niemieckiej, tzw. Etappen Inspektion Armee Bug. Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę należała do powiatu bialskiego województwa lubelskiego. W 1923 r. gminę Sławatycze, obejmującą większość dzisiejszej gminy Hanna, w tym i Janówkę, przeniesiono do powiatu włodawskiego województwa lubelskiego. Okupacyjne władze niemieckie 26 X 1939 r. zlikwidowały powiat włodawski, w wyniku czego gmina Sławatycze znowu znalazła się w powiecie bialskim. W 1944 r. powróciła ona do przywróconego powiatu włodawskiego województwa lubelskiego, chociaż 20 lipca 1944 r. Nikita Chruszczow proponował, aby powiat przyłączyć do ZSRR. W latach 1975–1998 należała do województwa bialskopodlaskiego. Potem ponownie w powiecie włodawskim województwa lubelskiego [Mapa, 1803; Mapa, 1805; Ćwik i Reder, 1977; Wawryniuk, 2012b, s. 10–11].

    Gmina

    Konstytucja Księstwa Warszawskiego z 1809 r. wprowadziła nowe formy ustroju lokalnego. Powstały gminy wiejskie z wójtami na czele. Zostali nimi właściciele ziemscy. Janówka należała wówczas do gminy Sławatycze [APL, MSGL, sygn. 167]. Po utworzeniu gmin samorządowych w Królestwie Polskim w 1864 r. wieś włączono w skład gminy Sławatycze [APL, KWPB, sygn. 4]. Od 1933 r. Janówka były gromadą we wspomnianej gminie [LDW, 1933, nr 22, poz. 181]. Po likwidacji gmin, w latach 1954–1972 wchodziła w skład gromady Hanna [DUWRNwL, 1954, nr 15, poz. 64]. Od 1973 r. Janówka jest sołectwem w gminie Hanna [DUWRNwL, 1972, nr 12, poz. 239].

    Mikrotoponimia

    Według Krajowego Rejestru Urzędowego Podziału Terytorialnego Kraju (stan na 1.10.2023) wieś Janówka nie ma części składowych [https://eteryt.stat.gov.pl/].

    Z połowy XVIII w. znamy nazwy ostępów leśnych: Peredelnica, Obnusz [AGAD, AWR, XXV, sygn. 3804, s. 103]. W XIX w. w źródłach pisanych pojawiają się nazwy uroczysk: Kutki, Peredielnia i Topienica [APL, ZTL, sygn. 30]. Na początku XXI w. odnotowano nazwy: Babyne, Glinki, Hlynki, Hruzke, Kucharówka, Ostrówki/Ostriwok, Pasieka/Pasyka, Peńki, Popereczna, Popówka, Prydatky, Pyszczane, Tetiryczyne, Wyżarok, Zabołoto, Zagajnik/Zahajnyk i Zagumienie/Zahumienie [Olejnik, 2014].

    Antroponimia

    W roku 1679 w Janówce znajdujemy m. in. następujące nazwiska: Maczczuk, Weremczuk, Pawlik, Wojtczyk, Polyanczyk, Demidyk, Kostiuczyk, Artymiuk [AGAD, AWR, XXV, sygn. 3781/1, s. 19]. W inwentarzu z roku 1764 pojawiają się następujące nazwiska: Trociuk, Jarmoszuk, Oleszuk, Zaniuk, Szamuk, Haciuk, Pawlik, Chroluk. Paweł Haciuk był wówczas wójtem [AGAD, AWR, XXV, sygn. 3804, s 74].

    W 1864 r. we wsi uwłaszczono włościan o następujących nazwiskach: Bachłaj, Jaroszuk, Kazimiruk, Macera, Pawlik, Szema, Uryniuk i Zaniuk [APL, ZTL, sygn. 30].

    Archeologia o najdawniejszych dziejach

    Pierwszym pradziejowym zabytkiem znanym z tej miejscowości jest przypadkowo znalezione krzemienne płoszcze. Ten makrolityczny szerokoliściowaty grot bifacjalny jest jednym z wyznaczników wczesnej fazy epoki brązu (kultura mierzanowicka) [Wawrzeniecki 1912, 56, tabl. XXX: a; por. Libera 2001, 127 i n.].

    Natomiast badania powierzchniowe prowadzone w 2001 roku w ramach AZP ujawniły pojedynczy ślad osadniczy w postaci krzemiennego rdzenia, tj. bryłki służącej do uzyskiwania półsurowca, z którego formowano narzędzia, pochodzącego z bliżej nieokreślonej fazy pradziejów [NID, AZP obszar 66-89].


    Grot krzemienny ludności kultury mierzanowickiej [Wawrzeniecki 1912, tabl. XXX: a].

    Pierwsza wzmianka o osadzie

    Osada ma zapewne dawną metrykę, ale najstarszy odnaleziony zapis w źródłach pisanych pochodzi z roku 1654 [AGAD, AWR, XXXIII, sygn. t.111 p. 2, s. 83].

    Właściciele i zarządcy

    W 2 poł. XV w., dobra dołhobrodzkie, których częścią była także Janówka, znajdowały się prawdopodobnie w posiadaniu niejakiego Taluszka, pod koniec tego stulecia były własnością jego synów Jaczka i Michny Taluszkiewiczów. Jaczko miał pięciu synów, którzy podzielili między siebie m. in. dobra dołhobrodzkie. Najwięcej informacji mamy o jednym z nich – Tworianie Dremliku Taluszkiewiczu. Odmówił on udziału w wyprawie wojennej, zbiegł do Korony i „złodziejskim obyczajem” napadał na ziemie litewskie, m. in na działy swojego brata Olechny Taluszkiewicza. Za te wybryki Aleksander Jagiellończyk odebrał Dremlikowi jego części w Dołhobrodach i Hannie (a także Koroszczynie i Berezcach), nadając je Mikołajowi Jundziłłowiczowi [LM 5, nr 239; Pietkiewicz 2019, s. 12–14]. Wydaje się, że z czasem Dremlik powrócił do łask książęcych. W roku 1507 nie tylko odzyskał swoje dobra, ale odkupił także części Dołhobrodów i Hanny od swego brata Olechny [LM 8, nr 231; Pietkiewicz 2019, s. 13]. W drugiej i trzeciej dekadzie XVI wieku Dołhobrodami zainteresował się Michał Bohusz Bohowitynowicz, marszałek hospodarski, podskarbi ziemski, który zaczął skupywać lub brać w zastaw od Taluszkiewiczów poszczególne części Dołhobród i Hanny. W testamencie z roku 1529 zapisał te dobra swojej żonie Fedorze oraz córkom, choć poszczególni krewni Taluszkiewiczów występowali ze swoimi pretensjami jeszcze prze kilkadziesiąt lat [LM 29, nr 59; Pietkiewicz 2019, s. 17–21]. Z trzech córek Michała Bohusza, najstarsza Hanna poślubiła Stanisława Tęczyńskiego, późniejszego wojewodę krakowskiego, mężem najmłodszej Julianny (Uliana) (zm. ok. 1569) był Iwan Hornostaj, marszałek wielki litewski. Najbardziej skomplikowane perypetie małżeńskie miała średnia córka Michała Bohusza – Fedora (zm. ok. 1578), która wychodziła za mąż trzykrotnie: za Semena (Fryderyka) Prońskiego, Mikołaja Trzebuchowskiego, kasztelana gnieźnieńskiego i Michała Działyńskiego, podkomorzego chełmińskiego. W roku 1564 siostry Fedora i Julianna dokonały działu, na mocy którego tej pierwszej przypadły: Jabłeczna, Kościeniewicze, połowa zamku i miasta Sławatycz i połowa miasteczka Hanna. Druga z sióstr uzyskała Dołhobrody, połowę zamku i miasta Sławatycze i połowę miasteczka Hanna [AGAD, AWR, XXXIII, sygn. t. 175 p. 12, s. 77]. Z czasem do rywalizacji włączyła się Katarzyna z Tęczyńskich, córka Hanny, która scedowała wszystkie swoje prawa i pretensje do tych dóbr na męża – Krzysztofa Radziwiłła „Pioruna”, wojewodę wileńskiego.

    W latach 70. i 80. XVI w. te dobra stały się przedmiotem licznych rodzinnych sporów i procesów, z których zwycięsko wyszli Aleksander Proński, syn Fedory z Bohowitynowiczów z pierwszego małżeństwa oraz wojewoda wileński Krzysztof „Piorun” Radziwiłł, którzy nimi podzielili. Aleksander Proński ożenił się z Fedorą z Sanguszków, córką kniazia Romana, wdową po wojewodzie podlaskim Stanisławie Radzimińskim. Po śmierci Aleksandra Prońskiego (zm. 1595) wdowę po nim poślubił wojewoda brzesko-kujawski Andrzej Leszczyński, który z czasem przejął także prawa do części Prońskiego. Radziwiłł „Piorun” odsprzedał swoją część ciwunowi wileńskiemu Janowi Pacowi, od Paca zaś odkupił ją w roku 1599 wspomniany wyżej Andrzej Leszczyński [AGAD, AWR, XXXIII, sygn. t. 154 p. 1, s. 110–195]. W roku 1623 synowie Andrzeja dokonali działu, na mocy którego Rafał Leszczyński, wojewoda bełski otrzymał m.in. „połowicę wsi Dolobrody i folwark, sortes pewne miasteczek Anny i Sławatycz, wieś Oleszów” [AGAD, MK, sygn. 170, k. 563]. Po śmierci Rafała Leszczyńskiego (zm. 1636) interesujące nas dobra przypadły jednemu z jego synów, Władysławowi, podkomorzemu brzeskiemu. Władysław zmarł w roku 1654, pozostawiając żonę Świętosławę z Dunin Rajeckich i małoletniego syna Andrzeja. Wdowa po Władysławie Leszczyńskim kilkukrotnie wychodziła za mąż, co bardzo skomplikowało sytuację własnościową dóbr [AGAD, AWR, XXXIII, sygn. t. 111 p. 2]. Andrzej Leszczyński po osiągnięciu pełnoletniości postanowił je sprzedać Michałowi Kazimierzowi Radziwiłłowi, podkanclerzemu i hetmanowi polnemu litewskiemu. Transakcję zawarto w roku 1675, ale wyjaśnianie pretensji różnych osób trwało jeszcze około trzech lat. W realne posiadanie dóbr wszedł Radziwiłł dopiero w roku 1678 [AGAD, AWR, XXXIII, sygn. t. 111 p. 2]. W rękach Radziwiłłów (z krótką przerwą) pozostawały one do początków XIX wieku.

    Wspomniana przerwa to lata 1764–1767, kiedy to Karol Stanisław Radziwiłł „Panie Kochanku”, najpotężniejszy magnat Rzeczypospolitej 2 poł. XVIII w. za swój czynny sprzeciw wobec dokonanej przy pomocy wojsk rosyjskich elekcji Stanisława Augusta Poniatowskiego, został pozbawiony urzędów, a jego dobra zasekwestrowano. Tymczasowy zarząd nad dobrami sławatyckimi przejęła komisja, na czele której stał biskup wileński Ignacy Massalski.

    Janówka na mapie austriackiej z lat 1801-1804. httpsmaps.arcanum.com

    Książę Dominik Hieronim Radziwiłł (ordynat nieświeski i ołycki) zmarł w 1813 roku. Dobra sławatyckie, w tym i wieś Janówkę, odziedziczyła po nim na mocy ukazu cara Aleksandra I wydanego w Chaumont w marcu 1814 r. jego kilkuletnia córka Stefania (1809–1832). W 1828 r. wyszła ona za mąż w Petersburgu za Ludwika Adolfa Fryderyka Sayn Wittgensteina, z którym miała dwójkę dzieci Piotra (1831–1887) i Marię (1829–1897), żonę Chlodwiga Karla Victora Hohenlohe-Schillingsfürsta. Od śmierci matki w 1832 r. do 1867 r. rodzeństwo było współwłaścicielami dóbr sławatyckich. Potem ich jedyną właścicielką została Maria. Po jej śmierci na mocy spisanego w 1892 r. testamentu, zatwierdzonego 22 czerwca 1898 r. dobra te przeszły na własność jej dzieci Philippa Ernsta, Moritza Karla, Alexandra i Elisabeth Constanzy Leonilli. One z kolei podzieliły je na kilka części (Janówka znalazła się w dobrach „Folwark Kuzawka”) i sprzedały je wszystkie razem 14 marca 1900 r. Aleksandrowi Dziewickiemu, Antoniemu Rostworowskiemu i Wojciechowi Rostworowskiemu. Nowi nabywcy w kolejnych latach przeprowadzili wyprzedaż nabytych majątków [APL OCh, HW, sygn. 551; APL OR, HBP, sygn. 400].

    Demografia

    Inwentarz z roku 1679 wymienia w Janówce 19 gospodarzy, co pozwala szacować liczbę mieszkańców na ok. 100–120 osób [AGAD, AWR, XXV, sygn. 3781/1, s. 19]. W roku 1764 odnotowano we wsi 17 gospodarzy, co pozwala wyliczyć liczbę mieszkańców na około 80–100 osób [AGAD, AWR, XXV, sygn. 3804, s. 74]. Według wykazu z 1827 r. w Janówce znajdowało się 25 domów zamieszkanych przez 155 osób [Tabella miast, 1827, t. 1, s. 171]. Słownik Geograficzny informuje z kolei o 30 domach i 239 mieszkańcach wsi [SGKP, 1880–1914, t. 3, s. 431]. Według spisu powszechnego z 1921 r. w Janówce w 26 budynkach zamieszkiwało 175 osób, które deklarowały wyznanie: prawosławne – 145, rzymskokatolickie – 20 i mojżeszowe – 10 osób. Przy tym wszystkich zapisano jako Polaków [Skorowidz miejscowości, 1924, t. 4, s. 5]. W marcu 1947 r. we wsi mieszkało m.in. 194 osób narodowości ukraińskiej, które nie wyjechały do ZSRR [APL OCh, Starostwo Powiatowe we Włodawie, sygn. 219]. W 1966 r. zarejestrowano tam 243 osób [Wawryniuk, 2012b, s. 71]. W 2021 r. w Janówce zameldowanych było 77 osób [https://www.polskawliczbach.pl].

    Stosunki etniczne i wyznaniowe

    Początkowo mieszkańcy Janówki byli prawosławni i należeli do parafii prawosławnej w Hannie powstałej przed 1586 rokiem. Zostali zmuszeni do przejścia na obrządek greckokatolicki pod koniec XVII wieku [Buczyło, 2014, s. 239]. W 1759 r. w Janówce w 15 domach zamieszkiwało 18 unitów zdolnych do spowiedzi (tj. starszych niż 10 lat). W znacznym stopniu ciążyli oni jednak nadal ku prawosławiu, co poświadcza protokół wizytacji parafii z 1759 r. Znajdujemy w nim zalecenie dla ówczesnego jej proboszcza ks. Piotra Kozakiewicza, aby „przez nauki duchowe, błędy w parochianach swoich wykorzeniać starał się, y onym by do syzmatyckich [prawosławnych] cerkwi dla nabożęstwa a tym bardziej dla odbierania sakramętów pokuty i Eucharystyi Świętych nie udawali się” [LVIA, f. 634, ap. 1, b. 48].

    Wierni z Janówki w latach 60.–70. XIX stulecia nie stawiali większego oporu przeciwko przymusowemu przejściu na prawosławie. W 1875 r. stali się oficjalnie prawosławnymi. Większość z nich w następnych latach uległa wpływom wschodnim i po carskim ukazie tolerancyjnym z 1905 r., zezwalającym przyjmowanie obrządku rzymskokatolickiego, niewielu mieszkańców Janówki zmieniło wyznanie. Liczba prawosławnych we wsi pomiędzy 1904 a 1906 r. spadła jedynie z 331 do 297 osób [APL, KPCH, KV, sygn. 941 i 942]. Liczba prawosławnych radykalnie zmalała po II wojnie światowej, kiedy to większość Ukraińców została wywieziona w 1947 r. w ramach akcji „Wisła” na tzw. Ziemie Odzyskane. W późniejszych latach część z nich wróciła. W Janówce w latach 1997–2000 zbudowano murowaną cerkiew św. Dymitra Sołuńskiego (konsekrowaną 20 maja 2001 r.). Powstała przy niej parafia, którą obecnie administruje proboszcz parafii ze Sławatycz.

    Cerkiew św. Dymitra w Janówce. Fot. Dariusz Tarasiuk
    Kapliczka prawosławna z 1936 r. w Janówce. Fot. Dariusz Tarasiuk

    Dawniej we wsi mieszkało niewielu katolików obrządku rzymskiego, należących do parafii rzymskokatolickiej w Sławatyczach. Dominować zaczęli dopiero po II wojnie światowej. Obecnie należą oni do parafii rzymskokatolickiej pw. Św. Apostołów Piotra i Pawła w Hannie.

    Gospodarka w dziejach

    Zdecydowana większość mieszkańców Janówki na przestrzeni dziejów utrzymywała się z rolnictwa i gospodarki leśnej. Chłopi z Janówki odrabiali swoje powinności pańszczyźniane w folwarku w Kuzawce w oparciu o inwentarz spisany 23 kwietnia 1778 roku. Według niego włościanie mieli oddawać rocznie do dworu z każdej włóki ciągłej (pańszczyźnianej) [ok. 16,8 ha] na św. Marcina (11 listopada) 220 garnców owsa, 196 garnców żyta, 96 garnców chmielu, jedną gęś, jednego koguta, cztery kury, 20 jaj kurzych, cztery kopy grzybów, 8 sążni sieci niewodowej z nici kręconej. Do tego dochodziła pańszczyzna wynosząca tygodniowo z ćwierci włóki ciągłej – latem: po trzy dni męskie i żeńskie, a zimą dwa dni męskie i jeden żeński, zaś z jednej ósmej włóki dwa dni męskie i jeden żeński przez cały rok. Do tego dochodziło: 10 dni tzw. gwałtów (dwa do orania wiosną, dwa do koszenia łąk, dwa do żniwa latem, dwa do orania jesienią – które obowiązywały jedną osobę z domostwa, oraz dwa dni do zbierania zboża – które obowiązywały wszystkich dorosłych, poza jedną osobą z domu), stróża tygodniowa w dworze i folwarku (według kolejki), obowiązek wyrabiania talków z włókna dworskiego i udzielenia podwód (odliczany od pańszczyzny) [AGAD, AWR, XXV, sygn. 800]. W roku 1764 roczny dochód z Janówki szacowano na 177 zł i 20 groszy [AGAD, AWR, XXV, sygn. 3804, s 91].

    W 1814 r. we wsi było 23 dymów (gospodarstw), w tym: 19 pańszczyźnianych, jeden chałupniczy i trzy wolne. Pierwszych 19, posiadających po jednej ósmej włóki ciągłej ziemi odrabiało po dwa dni męskie i jeden dzień kobiecy pańszczyzny tygodniowo przez cały rok. Do tego posiadali oni zwykle tyle samo ziemi czynszowej, a niektórzy jeszcze tzw. pustki. Jako ciekawostkę można podać, że posiadali oni wówczas, m.in.: 5 koni, 43 wołów, 33 krów i 123 owiec [AGAD, AWR, XXV, sygn. 1992/1].

    W 1864 r. w we wsi w oparciu o prawo z 1846 i 1864 r. w Janówce uwłaszczono 20 gospodarstw będących w posiadaniu 22 właścicieli. Większość z nich otrzymała 33–38 morgów ziemi, w tym 21–24 morgów ziemi ornej. Z kolei w oparciu o samo prawo z 1864 r. uwłaszczano pastwiska i nieużytki. W sumie chłopi otrzymali na własność w sumie ponad 1243 morgów oraz prawa serwitutowe do pastwiska dworskiego, łowienia ryb i serwitutu leśnego w lasach domaczewskich położonych za Bugiem. Właściciele uwłaszczonych gospodarstw mieli otrzymywać w miarę potrzeb drewno na: poprawę budynków mieszkalnych i gospodarczych, płoty, wozy, sanie oraz posusz na opał (26 wozów rocznie) i łuczynę na oświetlenie (jeden wóz rocznie). Serwituty leśne zostały sprecyzowane zapisami z lat 1881 i 1884. Według nich każde z gospodarstw miało otrzymywać na poprawę budynków – jedną sosnę (15 łokci x 13 cali) co trzy lata i 20 osinowych łat co 15 lat; na ogrodzenia – jednokonny wóz dębowych kołków (3 łokcie x 3 cale), tj. 60 sztuk i dwa wozy jednokonne chrustu co 15 lat; na sanie – dwa graby na płozy, na wozy – jedną brzozę i dwa dęby na osie co 15 lat, na oświetlenie – jeden wóz karpiny rocznie. W 1910 r. chłopi z Janówki zrezygnowali z praw do serwitutu pastwiskowego w zamian za ponad 364 dziesięcin ziemi [APL, ZTL, sygn. 30].

    Część mieszkańców wsi była bezrolna i pracowała na służbie u zamożniejszych sąsiadów lub właścicieli ziemskich lub też trudniła się innymi zawodami. Niektórzy rolnicy dorabiali zajmując się rzemiosłem. W roku 1764 w Janówce odnotowano istnienie cegielni o czterech piecach do wypalania cegły oraz karczmy nowo wybudowanej, leżącej przy końcu wsi, „na gościńcu do Romanowa jadącym” [AGAD, AWR, XXV, sygn. 3804, s. 27, 72]. W 1814 r. w Janówce leśnikami byli Michał Pawlik, Hryć Zaniuk i Łukasz Zaniuk [AGAD, AWR, XXV, sygn. 1992/1]. W latach 20. XX w. w miejscowości pracowały: cegielnia J. Bergera i zakład kowalski B. Zaniaka [KAP, 1928, s. 608].

    Zabytki i miejsca pamięci

    Pomnik upamiętniający bitwę powstania styczniowego pod Janówką z 11 lipca 1863 roku.

    Pomnik upamiętniający bitwę pod Janówką w 1863 r. Fot. Dariusz Tarasiuk
    Tablica informacyjna w Janówce Fot. Dariusz Tarasiuk
    Prawosławny krzyż przydrożny w Janówce. Fot Dariusz Tarasiuk
    Przydrożny krzyż w Janówce. Fot. Dariusz Tarasiuk

    Ważne wydarzenia

    O przebiegu i skutkach działań wojennych w okolicach Janówki do XX wieku źródła historyczne milczą. Możemy się domyślać, że wieś mocno ucierpiała w czasie Wojny Północnej na początku XVIII w. i odwrotu armii napoleońskiej na przełomie 1812/1813 roku.

    Okolice stanowiły w latach 1863–1864 rejon działania licznych partii powstańczych. 11 lipca 1863 r. w okolicach Janówki rozegrała się bitwa oddziałów powstańczych z wojskami rosyjskimi:

    Doniesienie z pola bitwy. Z otrzymanego od Naczelnika siły zbrojnej województw Podlaskiego i Lubelskiego raportu o zwycięstwie odniesionym przez wojska nasze nad przemagającą siłą nieprzyjaciela podajemy następujące szczegóły:

    W dniu 11 lipca oddziały Jankowskiego i Zielińskiego, składające się z 350 strzelców i 400 kosynierów, Krysińskiego zaś z kosynierów 180 i strzelców 220, spotkały się ze sobą w okolicach Sławatycz i stanęły obozem w następującym porządku: Oddział Krysińskiego ze Sajówki, oddział Zielińskiego i Jankowskiego w lesie między Sajówką, Janówką i Romanowem. O 10ej rano dano dowódcom znać, że kolumna moskiewska z 6 rotami piechoty, 2ma działami, sotnią kozaków i szwadronem ułanów zbliża się ku zajętej przez nich pozycyi, kierując się na Romanów. Poinformowawszy Majorów Jankowskiego i Zielińskiego co do zajęcia pozycji bojowej, którzy wyciągnęli linię bojową po obu stronach drogi idącej ze Sajówki do Romanowa i Janówki, Kapitan Krysiński ze swoim oddziałem uderzył na lewe skrzydło i tył nieprzyjaciela, atakującego oddziały Zielińskiego i Jankowskiego. Na prawe zaś skrzydło moskwy wysłał swoją kawalerię w liczbie 50, dla zajęcia jej tyłu od strony Janówki. Bitwa ta, jedna z najzacniejszych na Podlasiu, byłaby uwieńczona daleko pomyślniejszym skutkiem, gdyby oddziały Zielińskiego i Jankowskiego zdołały wytrzymać ogień półgodzinny, to jest do chwili ażeby Kapitan Krysiński ze swoim oddziałem silnie uderzył na skrzydło i tył nieprzyjaciela. Tymczasem moskale zajmując prawe skrzydło Zielińskiego, widocznie otoczyć go zamierzali, co widząc Krysiński zachodzi drogę i wypiera z zajętego stanowiska. Oddziały zaś Zielińskiego i Jankowskiego cofnęły się. Wielka jest zasługa Kapitana Krysińskiego. Utrzymując ciągle stosunek z oddziałem Majora Zielińskiego, ochronił go od szwanku, a podczas cofania się wspomnianych oddziałów szybkim zwrotem kompanii strzelców na lewe skrzydło moskwy, pod dowództwem samego Krysińskiego, a następnie kompanii dowodzonej przez obywatela Bardet na prawo i tył moskwy, nie dopuściwszy nieprzyjacielowi możliwości zmienienia frontu, sprawił w szeregach jego zamieszanie, nieład i zwycięstwo było dokonane. Tu dopiero, pisze Pułkownik Kruk w swoim raporcie, kosynierzy nasi, ustawieni między dwoma skrzydłami, z okrzykiem Jezus! Marya! rzucili się w sam środek moskwy, zbitej w kupę przez obiedwie strzeleckie nasze kompanie. Cięcia ich były straszliwe. Oficerowie zapewniają, iż niegdzie jeszcze nie widzieli ich w takim zapale. Ścinali głowy od jednego zamachu i biegli zapalczywie za pierzchającą moskwą. Armaty były już prawie w rękach naszych żołnierzy i tylko szybkie pierzchnięcie moskwy wyrwało je z rąk dzielnej wiary naszej.

    W bitwie tej karabiny ważną odegrały rolę, zwycięstwo rozstrzygnęła przytomność dowódcy, zapał i odwaga mężnych naszych kosynierów. Na pochwałę ich przyznać należy, iż od czasu dzisiejszego powstania pierwszy raz przypomnieli nam oni sławę kosynierów z pod Racławickiej rozprawy. Moskwy padło 176. Plac boju przez nas otrzymanym został. Moskale rannych swoich 44 odwieźli do Sławatycz, 76 ze sobą wzięli, 30 zaś rannych zabranych z placu boju odesłali nasi do Sławatycz. Zabrano Moskwie sztucerów przeszło 20, amunicji do 4,000 ładunków, 80 ładownic.

    W liczbie zabitych wrogów znajdowało się 10 oficerów, 1 podpułkownik i 1 major. Z naszej strony zabitych 11 i rannych 23, u Jankowskiego i Zielińskiego także do 30 zabitych i rannych być miało. Straty nasze w porównaniu z moskiewskimi są bardzo małe, ale też nigdy jeszcze tak złowrogim i śmiertelnym szczękiem nie zagrzmiały kosy nasze moskwie. Opłakiwać nam przychodzi stratę obywatela Zdzisława Dmochowskiego, dzielnego młodzieńca, odważnego, pełnego poświęcenia, po którym wiele spodziewać się można było. W liczbie rannych naszych znajduje się Porucznik Miłkowski, którego dowódca bardzo chwali.

    Za odznaczenie się w służbie mianowani zastali Kapitanami: Porucznik Miłkowski, Etner i Grundman; Porucznikiem Podporucznik Schoen; Podporucznikami Podoficerowie: Jan hrabia Roztworowski, Rejzner, Izbicki, Bełżyński, Deputowski, Radziwinowicz, Orzechowski, Tyr i Sienkiewicz; Majorem z oddziału Kapitana Krysińskiego Żebrowski. Do sztabu zaś Pułkownika Kruka przedstawiono Szefa Jelitę i Oboźnego Malinowskiego. Kapitan Krysiński w ciągu wspomnianego tygodnia cztery odbył potyczki i wszędzie wyszedł zwycięsko, ostatnią zaś uwieńczył swoje chlubne działania.

    Warszawa dnia 8 sierpnia 1863 roku” [Tablica przy pomniku w Janówce].

    Ważnym wydarzeniem politycznym w dziejach wsi był wybuch I wojny światowej. Już w 1914 r. sytuacja ekonomiczna ludności uległa pogorszeniu, mimo braku działań militarnych, gdyż do wojska rosyjskiego powołano wielu mężczyzn. Spośród nich ranni zostali m.in. Grigorij Jaroszuk, Iwan Pajomak, Iwan Zaniuk i Stepan Zaniuk z Janówki [https://gwar.mil.ru/heroes/]. Najtragiczniejsze wydarzenia miały miejsce w połowie sierpnia 1915 r., gdy przez tereny te przeszła linia frontu. Armia rosyjska wycofująca się z południa na północ, 13 sierpnia 1915 r. zajęła pozycje obronne na linii Rożanka–Mosty, które tego samego dnia zostały przełamane. Następnego dnia Janówka w znacznej części została spalona przez wycofujące się wojska rosyjskie a wielu jej mieszkańców udało się na uchodźstwo do Rosji. Przełomowym wydarzeniem w dziejach Janówki była II wojna światowa. W 1939 r. po kilkudniowej okupacji radzieckiej wieś znalazła się pod okupacją niemiecką, która skończyła się w lipcu 1944 r. W tych latach we wsi nastąpił rozwój ukraińskiej aktywności narodowej. Po zakończeniu wojny ludność ukraińska została wysiedlona ze wsi.

    Małe ojczyzny – strefa regionalistów

    Współczesność, strategie rozwoju

    Samorząd, organizacje​

    Kościoły i związki religijne​

    Życie kulturalne

    Oświata i szkolnictwo

    Wybitne postacie​

    Rodziny – pamiątki

    Wspomnienia, albumy rodzinne​

    Gospodarka – firmy i przedsiębiorstwa

    Walory turystyczne

    Folklor​

    Miejsca pamięci