Przejdź do treści

Holendernia

    Herb gminy Jabłoń.

    Holendernia

    Powiat: parczewski

    Gmina: Jabłoń

    Mapa miejscowości

    Miejscowości – część ekspercka

    W świecie cyfrowym

    Patrz hasło: Jabłoń.

    Nazwa, przynależność administracyjna

    Pierwotnie miejsce to nosiło nazwę Holendernia, co potwierdza tzw. mapa Heldensfelda (1801–1804), na której nie zaznaczono jednak tam żadnych zabudowań, a jedynie pola (lub łąki).

    Tereny Holenderni na mapie Heldensfelda
    West Galizien (1801–1804) – First Military Survey | Arcanum Maps

    Tereny późniejszej wsi wchodziły w skład dóbr „Julianówka lub Holendernia”, ale sam folwark Julianówka powstał dopiero później obok Lubiczyna. W II połowie XIX w. spotykamy także nazwę Olędernia. Nazwa wsi oznacza osadę założoną przez osadników różnej narodowości i wyznania, zwanych Olędrami lub Holendrami ale także oborę dworską [NMP, 1999, t. 3, k. 485]. W opisywanym przypadku możliwym jest, że wzięła się ona od osadników olęderskich z dóbr sławatyckich, których Roch Bętkowski, trzymający w zastawie część tamtejszych dóbr, sprowadził w końcu XVIII w. do osuszenia bagien w swoich dobrach dziedzicznych. Prace melioracyjne były specjalnością tej grupy ludności.

    Województwo i powiat

    Po III rozbiorze Polski tereny miejscowości znalazły się najpierw w cyrkule bialskim (od 1796 r.) a potem w cyrkule włodawskim, z siedzibą władz w Białej Podlaskiej (od 1803 r.) Galicji Zachodniej w zaborze austriackim [Mapa, 1803]. Po włączeniu w 1809 r. tzw. Nowej Galicji do Księstwa Warszawskiego, w 1810 r. weszły w skład powiatu włodawskiego departamentu siedleckiego [DPKW, 1811, t. 2, nr 16, s. 148]. Po powstaniu w 1815 r. Królestwa Polskiego, w wyniku reformy administracyjnej z 1816 r., należały do powiatu włodawskiego obwodu radzyńskiego (złożonego z powiatów radzyńskiego i włodawskiego) województwa podlaskiego (od 1837 r. guberni podlaskiej) [DPKP, 1816, t. 1, s. 119]. W latach 1844–1866 leżała w okręgu włodawskim powiatu radzyńskiego guberni lubelskiej a od 1867 r. w powiecie radzyńskim guberni siedleckiej (w latach 1912–1915 guberni chełmskiej) [DPKP, 1867, t. 66, s. 279]. W latach 1915–1918 r. znajdowała się w strefie wojskowej okupacji niemieckiej, tzw. Etappen Inspektion Armee Bug. Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę Holendernia należała do powiatu radzyńskiego województwa lubelskiego (1918–1939) a w czasie okupacji niemieckiej dystryktu lubelskiego (1939–1944). Ponownie województwa lubelskiego (1944–1954), następnie w powiecie włodawskim województwa lubelskiego. W 1954 r. włączono ją w skład nowopowstałego powiatu parczewskiego [Ćwik i Reder, 1977]. W latach 1975–1999 w województwie bialskopodlaskim, potem ponownie w powiecie parczewskim województwa lubelskiego.

    Gmina

    Gminy dominialne wprowadzono na podstawie Konstytucji Księstwa Warszawskiego. Na mocy ustawy z 1809 r. wprowadzono gminy wiejskie, na czele których stali wójtowie, którymi zostawali z urzędu właściciele dóbr ziemskich, którzy za zgodą władz zwierzchnich mogli wyznaczać swoich zastępców. Wójtowie byli wykonawcami zarządzeń władz państwowych, opiekowali się majątkiem gminnym, czuwali nad bezpieczeństwem, porządkiem i zdrowiem mieszkańców. Pełnili swoją funkcję bezpłatnie. Pomocą wójtom w poszczególnych wsiach służyli sołtysi [DPKW, 1809, t. 1, s. 227–236]. Folwark Julianówka (Holendernia) należał najpierw do gminy Chmielów a potem Lubiczyn [APL OCh, HW, sygn. 3/28; APL, MSGL, sygn. 167, k. 336–337].

    Po utworzeniu ukazem cara Aleksandra II gmin samorządowych w Królestwie Polskim w 1864 r. folwark Holendernia wszedł w skład gminy Krzywowierzba [APL, KWPB, sygn. 4]. W 1933 r. we wspomnianej gminie powstała gromada Holendernia [LDW, 1933, nr 22, poz. 181]. Po likwidacji gmin, w 1954 r. wieś dołączono do gromady Chmielów [DUWRNwL, 1954, nr 15, poz. 64]. W 1960 r. została przeniesiona do gromady Przewłoka [DUWRNwL, 1959, nr 9, poz. 63]. Od 1973 r. sołectwo należy do gminy Jabłoń [DUWRNwL, 1972, nr 12, poz. 269].

    Archeologia o najdawniejszym osadnictwie

    Brak informacji o stanowiskach zarówno z kwerendy, jak i z systematycznych badań powierzchniowych prowadzonych w roku 1993 w ramach AZP [NID, AZP obszar 68-86 i 69-86].

    Pierwsza wzmianka o osadzie

    Z zachowanych dokumentów wynika, że folwark Holendernia powstał prawdopodobnie na początku XIX stulecia, na terenie przygotowanym do uprawy poprzez jego wcześniejsze osuszenie. Najstarszy odnaleziony w źródłach pisanych zapis o zamieszkiwaniu tam ludzi pochodzi z 1820 roku [ZDT].

    Właściciele

    W pierwszej połowie XVIII w. obszar dzisiejszej wsi Holendernia należał do dóbr opolskich Załuskich. Po ślubie w 1735 r. Ludwiki Załuskiej z Józefem Sierakowskim stały się one jego własnością. Ich córka Urszula wyszła za mąż za Kajetana Bentkowskiego (Bętkowskiego), który kupił od teścia dobra Chmielów obejmujące m.in. Holendernię, gdzie prawdopodobnie nie było wówczas jeszcze żadnych zabudowań. Zmarł on bezpotomnie w 1772 r. Jego spadkobiercą został brat Roch Bentkowski, żonaty z Julianną z Sieniutów. W tym miejscu można dodać, że przez wiele lat on i jego spadkobiercy toczyli spór z Ignacym Sierakowskim (s. Józefa), któremu swoją część spadku po Kajetanie sprzedać miały siostry Kajetana i Rocha, Teresa, po mężu Górska, i Agata, po mężu Koniecka [APL OCh, HW, sygn. 3/29, 2/290]. Roch Bętkowski zmarł między 1812 a 1818 r. W swoim testamencie z 1813 r. przekazał on cały majątek nieruchomy synowi Kazimierzowi z obowiązkiem wypłaty pozostałym jak to określił „niegodnym” synom (Ksaweremu, Ignacemu i Wincentemu) po 25 tys. złoty polskich zachowku. Ostatecznie w wyniku podważenia testamentu i podziału spadku z 1820 r. podzielono go na cztery części: jedną otrzymała żona Rocha Julianna, która w 1818 r. wyszła ponownie za mąż, za młodszego od niej o 35 lat Wincentego Zaorskiego, pozostałe części otrzymali synowie. Wydzielone wówczas dobra „Julianówka czyli Holendernia” (były one znacznie większe niż dzisiejsza Holendernia) stały się własnością Julianny Zaorskiej i jej męża Wincentego. W 1829 r. podarowała one je swoim synom Ignacemu Bętkowskiemu (dziedzicowi Chmielowa) i Wincentemu Bętkowskiemu (dziedzicowi Lubiczyna), którzy otrzymali łącznie 3/4 tych dóbr, pozostałą część otrzymały ich żony Zofia z Jaskułdów (Ignacego) i Tekla z Jakubińskich (Wincentego). W 1830 r. Ignacy na przymusowej licytacji kupił część brata. W 1857 r. dobra Holendernia odziedziczył jego syn Józef Bętkowski. Za jego życia doszło do kilku podziałów majątku. Ostatecznie pomniejszone już dobra Holendernia w 1888 r. przejął jego syn Julian. Po jego śmierci w 1900 r. stały się one własnością jego żony Leokadii z Pytkowskich po drugim mężu Kulesza i jego dzieci Marii Eligii i Jadwigi Wincentyny Janiny. Od 1908 r. rozpoczęła się ich parcelacja [APL OCh, HW, sygn. 1/5, 2/148].

    Demografia

    W XIX w. w folwarku przebywali nieliczni mieszkańcy. Wśród nich był m.in. Jakub Wróblewski, leśniczy w 1820 r. (ZDT).

    Holendernia na Topograficznej karcie Królestwa Polskiego z 1839 r., wyd. 1843 https://bg.uwb.edu.pl/TKKP

    W 1864 r. odnotowano w folwarku Julianówka dom zamieszkały przez dwie osoby [APL, BKdsW, sygn. 4]. W 1887 r. w folwarku Holendernia w 2 domach zamieszkiwało 15 osób [PKSG za 1887]. Według spisu powszechnego z 1921 r. w kolonii Holendernia w 6 budynkach zamieszkiwało 36 Polaków wyznania rzymskokatolickiego [Skorowidz miejscowości, 1924, t. 4, s. 118]. W 2021 r. we wsi było zameldowanych 33 osób.

    Stosunki etniczne i wyznaniowe

    Mieszkańcy wsi powstałej w wyniku parcelacji majątku byli katolikami należącymi do parafii rzymskokatolickiej w Opolu a od 1921 r. w Kolanie.

    Gospodarka

    Zdecydowana większość mieszkańców wsi na przestrzeni dziejów utrzymywała się z rolnictwa. Na początku XIX w. w Holenderni powstał folwark, w którym pańszczyznę odrabiało 16 gospodarzy z Lubiczyna. W 1830 r. znajdowały się w nim następujące zabudowania folwarczne: stary dom z trzycalowego drewna sosnowego z gankiem ze złamanymi krokwiami dachowymi. Obok niego stał dom pakciarza (dzierżawcy), spichlerz, chlew, obory, chruściana stodoła i studnia [APL OCh, HW, sygn. 2/148].

    Ważne wydarzenia

    Okolice wsi stanowiły w latach 1863–1864 rejon działania licznych partii powstańczych. Pod Kolanem i Holendernią 18 XI 1863 r. wycofujące się po bitwie pod Rossoszem oddziały powstańcze Karola Krysińskiego zostały dopędzone przez ścigające je jednostki rosyjskie. Uczestnik tej bitwy Jan Rostworowski pisał: „Nieprzyjaciel zaatakował Litwinów w Kolanie, a ci w nieładzie cofali się ku nam, lecz czując pomoc, niebawem sformowali się i zaczęła się bitwa ogólna. (…) Nieprzyjaciel cofnął się, chcąc naszych wywabić z lasu, to mu się jednak z początku nie udawało. Krysiński kazał mi wziąć jazdę i objechać z nią nieprzyjaciela, a gdy ujrzał rozwinięty sztandar, uderzyć. Tymczasem począł wysyłać swoje kompanie z lasu i rozwijać je przed nieprzyjacielem. Gdy już się znacznie od lasu oddaliły jazda rosyjska rzuciła się nie, lecz one zwinąwszy się w czworoboki cofały się ku lasowi i nawet w las zagłębiły. Nieprzyjaciel naciskał je i piechota nawet rzuciła się w las z bagnetem do ataku, lecz została przyjęta tak gęstym ogniem krzyżowym ze strony cofającego się batalionu Bardeta i będącego w zasadzce Eytminowicza, że śpiesznie wybiegła na pole (…). Wtedy cała nasza piechota wybiegła z lasu z rozwiniętym sztandarem. Widząc to daliśmy ognia i rzucili się na furgony nieprzyjacielskie. Jazda więc rosyjska zamiast być użytą przeciw piechocie, musiała spieszyć się ku nam. Nie mogliśmy ryzykować starcia z dragonami i ułanami, których była w dwójnasób większa siła, nie licząc kozaków; (…) rozsypaliśmy się w tyralierkę i w ten sposób zajmowali nieprzyjaciela” [Rostworowski, 1900, s. 59–60]. Kolejny opis bitwy pozostawił Paweł Powierza z partii Walerego Wróblewskiego. Opisał on dwukrotne wciągnięcie wojsk rosyjskich w pułapkę zastawioną przez powstańców na brzegu lasu, za pierwszym razem mieli oni nie zorientować się, że w lesie ukryta była piechota, a za drugim decydujący atak mieli wykonać kosynierzy [Powierza, 1996, s. 38–40]. Tymczasem kronika rosyjskiego 3. pułku ułanów smoleńskich, walczącego pod Kolanem, mówi tylko lakonicznie, że po pięciogodzinnej walce pokonano „buntowników” ze stratą jednego żołnierza (prawdopodobnie policzono tylko żołnierza tego pułku) [Godunov, 1908]. Prawdopodobnie 16 powstańców pochowano pod Holendernią, gdzie dzisiaj stoi pomnik.

    Małe ojczyzny – strefa regionalistów

    Współczesność, strategie rozwoju

    Samorząd, organizacje​

    Kościoły i związki religijne​

    Życie kulturalne

    Oświata i szkolnictwo

    Wybitne postacie​

    Rodziny – pamiątki

    Wspomnienia, albumy rodzinne​

    Gospodarka – firmy i przedsiębiorstwa

    Walory turystyczne

    Folklor​

    Miejsca pamięci