Przejdź do treści

Urząd Statystyczny i…. trochę historyczny

    Jeśli ktokolwiek chciałby się przekonać, niemal organoleptycznie, w jak mocny i nierozerwalny sposób teraźniejszość związana jest z historią (albo też jak głębokie uzasadnienie posiada maksyma, że teraźniejszość wynika z historii), powinien natychmiast zapoznać się z zasobami Urzędu Statystycznego. Nie chodzi wyłącznie o to, aby poznać cele i zadania tej instytucji, co raczej sięgnąć bezpośrednio do dla wielu być może zaskakujących efektów jej pracy. Dla historyka-regionalisty, zawłaszcza tego, który zgłębiać chce dzieje najnowsze swojej małej ojczyzny, szczególne znaczenie ma zakładka „Publikacje i foldery” (patrz: https://lublin.stat.gov.pl/publikacje-i-foldery/szukaj.html?page=7 ).

    Wystarczy kliknąć, by przed oczami wspomnianego badacza pojawiła się cała feeria wartej czasu i uwagi lektury. Naliczyć ich można w sumie 64 (z okresu mniej więcej od 2012 r.), a każdej z nich niemal natychmiast przydać można praktyczne w studiach historycznych zastosowanie. Poza dyskusją, co do możliwości wykorzystania, pozostaje np. publikacja „Historia Lublina w liczbach”, która powstała z okazji 700- lecia Miasta, ale niech kto powie, że mało przydatna okaże się wiedza choćby na temat „Lubelskiego Ośrodka Naukowego”, „Charakterystyki gospodarstw rolnych województwa lubelskiego” czy „Aktywności ekonomicznej mieszkańców województwa”.

    Przyjemnej lektury!