Przejdź do treści

Bełcząc

    Herb gminy
    Czemierniki

    Bełcząc

    Powiat: radzyński

    Gmina: Czemierniki

    Mapa miejscowości

    Miejscowości – część ekspercka

    W świecie cyfrowym

    Patrz hasło: Czemierniki.

    Nazwa, przynależność administracyjna

    Nazwa wsi pochodzi od imiesłowu belczączy wywodzącego się od słów belczeć i belk, którym określano cieki lub wiry wodne [Kosyl, 57, Rymut, I, 115].

    W średniowieczu była usytuowana na obszarze powiatu lubelskiego w ziemi lubelskiej [SHGL, s. 26]. Graniczyła z nieistniejącą wsią Tarkawicą (była ona położona na obszarze dziś należącym do Dębicy) [DLB, I, 632, OZ, 144]. Przynależność administracyjna nie uległa zmianie do końca XVIII w.

    W XIX wieku występują następujące formy nazwy osady: Bełczące, Beczuńce, Bełczonszem, Drzewcza. Bełcząc w XIX w. należał do parafii i gminy Czemierniki, najpierw dominialnej a od 1864 r. samorządowej. Gmina ta w czasach Księstwa Warszawskiego należała do departamentu lubelskiego a za Królestwa Polskiego do powiatu lubartowskiego w województwie lubelskim (od 1837 r. guberni).

    Bełcząc na austriackiej mapie Heldensfelda z 1801-1804 r. maps.arcanum.com

    Od 1 I 1867 r. do końca zaborów Bełcząc należał do powiatu lubartowskiego guberni lubelskiej [Ćwik, Reder 1977]. Po odzyskaniu niepodległości w powiecie lubartowskim województwie lubelskim.

    W 1954 r. zlikwidowano gminy i utworzono gromady. Wieś Bełcząc została siedzibą Gromadzkiej Rady Narodowej w Bełczącu w powiecie lubartowskim w województwie lubelskim [DUWRN, 1954, nr 15, poz. 64]. 1 I 1956 r. gromadę włączono do powiatu radzyńskiego [Dz.U. 1955, nr 45, poz. 296], zaś 1 I 1960 r. zniesiono ją, a jej obszar włączono do gromady Czemierniki [DUWRN 1959 r., nr. 9, poz. 63]. Przy przywróceniu gmin w 1973 r. wieś Bełcząc weszła w skład gminy Czemierniki. Po reformie administracyjnej z 1975 r. wraz z gminą wchodziła w skład województwa bialskopodlaskiego, a po jego likwidacji 1 I 1999 ponownie znalazła się w woj. lubelskim i powiecie radzyńskim.

    Funkcję sołtysa wsi w Bełczącu pełnili: Mikołaj Siwek, Michał Król (1915-1925), Tomasz Dobosz (1925-1928), Franciszek Mazurek (1928-1932), Stanisław Bajda (1933-1936), Ksawery Walaszek (1936-1938), Aleksander Król (1938-1942), Władysław Struk (1942-1948), Franciszek Cyranek (1948-1958), Antoni Komar ( 1958-1971) [Czemierniki 2009, s. 588].

    Mikrotoponimia

    W XIX wieku występują nastepujące nazwy fizjograficzne: lasy Zapowidka, Awuls, Gaj Bełczącki; Droga Parczewska; uroczyska Przymiarki, Poprzeczki, Staw, Przypuszczy Bil, Bil, Duża Olszanka, Chojna, Gaj, Awuls; łąka Tarkawka; rzeka Tyśmienica, Sarchówka [APL, ZTL, sygn. 1580].

    Antroponimia

    W 1461 roku we wsi odnotowano kmieci o imionach Maciej, Marcin i Piotr [KZL, 5, 320].

    Do celów uwłaszczenia z 1864 roku wytypowano następujących 57 osadników (gospodarzy) na 44 gospodarstwach wsi Bełcząc I. działu: Jan Antol, Jan Jach, Benedykt Jach, Wojciech Siwek, Jan Cholewa, Maciej Kleszcz, Wojciech Antol, Rozalia Antol, Łukasz Jach, Maciej Jach, Tomasz Król, Jakub Siwek, Walenty Siwek, Szymon Mazurek, Paweł Kleszcz, Józef Sokół, Wojciech Różyk, Marcin Smęt, Antoni Smęt Chałupa, Andrzej Walasek, Wojciech Siwek drugi, Jan Laszczka, Józef Kurek, Jan Król, Jan Sławecki, Antoni Sławecki, Grzegorz Kwas, Stanisław Peda, Andrzej Biełowskij, Paweł Mazurek, Józef Jach, Bartłomiej Nieznajek, Błażej Nieznajek, Jan Król, Ignacy Walasek, Mikołaj Szewczyk, Jan Król (Banach), Stanisław Wieniarczyk, Szymon Siwek, Andrzej Siwek, Wawrzyniec Kocyła, Tomasz Kocyła, Paweł Lech, Józef Walasek, Franciszek Król młodszy, Tomasz Walasek, Franciszek Król starszy, Paweł Jaszcz, Tomasz Jaszcz, Maciej Walasek, Maciej Dzik, Paweł Siwek, Wojciech Król, Paweł Banach, Jakub Abramek, Piotr Smęt, Andrzej Kocyła.

    II. działu: Józef Mazurek, Mateusz Rafał, Franciszek Daćko, Michał Król, Łukasz Cholewa, Michał Świć, Jan Antol, Jan Orębski, Mateusz Kocyła, Antoni Peda, Maciej Dzik, Janowa Chudkowa, Andrzej Karczmarz, Jan Kostrzewa, Wawrzyniec Paluszek, Pawłowa mazurkowa, Jan Siemień, Wawrzyniec Cholewa, Kazimierz Kapała, Grzegorz Antol [APL, ZTL, sygn. 1580].

    Żołnierze z Bełcząca powołani przez armię rosyjską do walki w czasie I wojny światowej: Piotr Antol, Piotr Bajda, Stanisław Bajda, Ludwik Banach, Jan Cholewa, Franciszek Cur, Andrzej Jach, Piotr Kleszcz, Jan Komar, Tomasz Kopijek, Józef Król, Józef Laszczka, Stanisław Sidor, Andrzej Siwek, Józef Smęt, Stanisław Sobianek, Antoni Walaszek, Bolesław Walaszek, Józef Wójcik, Piotr Wójcik [Czemierniki 2009, s. 152].

    Archeologia o najdawniejszym osadnictwie

    W trakcie systematycznych badań powierzchniowych w ramach AZP w roku 2000 odkryto 26 stanowisk. Na podstawie zebranych fragmentów ceramiki naczyniowej oraz materiałów krzemiennych, poza śladowym osadnictwem neolitycznym (kultura pucharów lejkowatych), zlokalizowano pozostałość po obozowisku i bliżej nieokreślonej aktywności gospodarczej ludności z wczesnego okresu epoki brązu (kultura mierzanowicka), kilka śladów powiązano z obecnością ludności kultury łużyckiej oraz okresem wpływów rzymskich. Stwierdzono również nieliczne ślady osadnictwa wczesnośredniowiecznego (z VIII-IX w.). Z późną fazą tego okresu łączone jest przypadkowe znalezisko militariów wikińskich – szyszaka i dwóch mieczy – odkrytych w trakcie prac melioracyjnych Tyśmienicy prowadzonych w połowie lat 1970. [Bienia 1996]. Kolejna zebrana z powierzchni ceramika pochodzi z XI-XII stulecia, także czasów późniejszych (XIV-XVIII w.) [NID, AZP obszar 68-81].

    Pierwsza wzmianka o osadzie, prawo lokacyjne

    Osada po raz pierwszy pojawia się w źródłach w 1417 r. przy okazji podziału dóbr pomiędzy Jachną i Jadwigą, córkami zmarłego Adama z Charlęża [KZL, 10, 228]. Sama wieś posiada zapewne jednak znacznie starszą metrykę. Badania archeologiczne z okresu IX-XII stulecia wskazują na występowanie na jej terenie śladów osadnictwa [Pietrzela, 2005, 23]. Istnienie osady we wczesnym średniowieczu potwierdza także ulokowanie w sąsiedztwie gródka obronnego zlokalizowanego w widłach Tyśmienicy i Starej Piwonii [Kutyłowski, 1970, 190-191], dla którego musiał istnieć krąg osad stanowiących zaplecze gospodarcze. Prawdopodobnie wieś była lokowana na prawie niemieckim. Potwierdzają to wzmianki na temat łanów (łan-jednostka gruntu wynosząca od 16 do 25 ha) w niej występujących [KZL, 5, 320]. Pośrednio świadczy też o tym pojawienie się w źródłach pod rokiem 1429 wsi o nazwie Wola Bełcząca. Nazwy takie wywodzą się od wolnizny (zwolnienie od powinności na rzecz pana feudalnego przez określony czas przeznaczony na zagospodarowanie się osadników) i były charakterystyczne dla wsi na prawie niemieckim. Przypuszczać można, że występująca tylko raz Wola to inna nazwa wsi Bełczące lub przejaw akcji osadniczej właścicieli tej osady [Sochacka 1987, 100].

    Właściciele

    Wieś była własnością szlachecką. Pierwszym odnotowanym w źródłach właścicielem był Adam z Charłęża, szlachcic posiadający jeszcze kilka miejscowości, m. in. położone po sąsiedzku Czemierniki, rodzinny Charłęż w parafii Bystrzyca oraz Mętów w parafii Krężnica Jara [Sochacka, 1987, 99; Pietrzela, 2009, 26, 46; Jusiak, 2019, 29]. W roku 1417 po śmierci Adama z Charłęża dobra odziedziczyły jego córki Jadwiga i Jachna [KZL, 10, 228]. W wyniku działu między siostrami wieś Bełczące przypadła Jadwidze, żonie Grota z Drzewic i Mętowa herbu Jastrzębiec [Sochacka, 1987, 99-100]. Po jej śmierci należała do ich potomków: Wincentego, Stanisława i Pawła, gospodarujących w niedziale i posiadających oprócz tej wsi połowę Charlęża, oraz wieś Drzewce [DLB, II, 569; KZL, 5, 320, 374v; Sochacka, 1987, 100]. Wymieniony wyżej Paweł był plebanem w kościele w Bełżycach, zapewne więc powierzył on zarząd nad swoją częściom dziedzictwa pozostałym braciom [Sochacka, 1987, 100]. Wymienieni bracia posiadają te dobra do końca XV stulecia.

    Wieś Bełcząc, podobnie jak szereg okolicznych majątków, w 1507 r. stała się własnością Mikołaja Firleja. Kolejnymi właścicielami byli: Piotr Firlej (1526-1553), Jan Firlej (1553-1600), Henryk Firlej (1600-1626). Następnie po podziale majątku po zmarłym Henryku, wieś Skoki przeszła na własność Henryka Firleja, syna Jana, podskarbiego koronnego ze związku z Gertrudą z Opalińskich [Rejestr 1626, 48]. Bełcząc pozostał w jego posiadaniu do 1635 r., kiedy to całe dobra czemiernickie przeszły w ręce Stanisława Firleja [APŁ, Arch. Bart., sygn. 48, s. 112] i sytuacja ta nie uległa zmianie do około 1661 r. Kolejnymi przedstawicielami rodziny Firlejów posiadającymi klucz czemiernicki byli bracia Jan oraz Andrzej, chociaż wieś Bełcząc nie pozostawała stale pod ich zarządem, gdyż przynajmniej od 1654 r. dzierżawili ją Borzymowscy, najpierw Wojciech [APL, KGL Insc., sygn. 100, s. 715-716], a następnie jego syn Marcin. Sytuacja taka utrzymywała się przynajmniej do połowy lat sześćdziesiątych XVII w. [BJ, sygn. 7209, k. 25]. Od 1671 r. wieś znajdowała się w rękach Mikołaja Kazimierza Podoskiego (do 1672 r.). W latach 1672-1676 klucz czemiernicki wraz ze wsią Bełcząc posiadał starościc lubelski Mikołaj Andrzej Firlej. Przejściowo w 1676 r. miejscowość znajdowała się w posiadaniu Kazimierza Gołuchowskiego [AGAD, ASK I, sygn. 162, s. 31]. Następnie Bełcząc, w latach 1676-1682, był własnością podzieloną między kilkoro dzieci M. K. Podoskiego. Z kolei między 1685 a 1689 r., podobnie jak Czemierniki, Skoki, Stoczek i Wygnanów, nabyty zotał przez króla Jana III Sobieskiego. W latach 1698-1719 właścicielem klucza był królewicz Jakub Sobieski. Następnie Bełcząc znalazł się w posiadaniu wojewody podolskiego Stefana Humieckiego (1719-1736), Ignacego i Józefa Humieckich (1736-1743), Ignacego Humieckiego (1743-1751), wdowy po Ignacym, Teresy z Pociejów Humieckiej (1751- ok. 1783), referendarza koronnego Stanisława Małachowskiego (ok. 1783-1809) [szerzej zob. hasło: Czemierniki].

    Od połowy XVIII w. miasto i dobra Czemierniki należały do rodziny Małachowskich herbu Nałęcz. Jednak Bełcząc nie został wymieniony wśród wsi klucza czemiernickiego. Stanisław Nałęcz Małachowski, syn Jana i Izabeli z Humieckich (1735-1809), w l. 1801-1802 wykupił od spadkobierców klucz czemiernicki. W 1802 r. Małachowski spłacił Czemierniki Ksaweremu Rostworowskiemu w imieniu zmarłej matki Izabeli. St. Małachowski był dwukrotnie żonaty – od 1773 r. z Urszulą z Czapskich, a po jej śmierci w 1784 r. z jej siostrą Konstancją (zm. 7 III 1791), rozwiedzioną z Dominikiem Radziwiłłem, z którym miała córkę Urszulę. Stanisław Małachowski wydał pasierbicę w 1803 r. za Wincentego Krasińskiego. St. Małachowski w testamencie podzielił majątek na dwie części, co zostało przeprowadzone 22 VI 1810 r. Do części żeńskiej należał klucz czemiernicki, podzielony z kolei na trzy części między spadkobierców. Część pierwszą dóbr czemiernickich otrzymali Józef Stecki, mąż Marianny, siostry zmarłego, oraz nieletnia Aleksandra Stecka.W skład tej części wchodziło miasto Czemierniki, folwarki: czemiernicki i bełczącki z Tarkówką, oraz wsie zasobne: Skoki – 30 gospodarzy, Bełcząc – 50 gospodarzy, i Stoczek – 40 gospodarzy. Do tej części należał również młyn. Ostateczny podział nastąpił 14 VI 1811 r. [APL ORP, HwRP, sygn. 172].

    Aleksandra Stecka wyszła za mąż 12 VII 1815 r. w Międzyrzecu za Michała Hieronima Radziwiłła (zm. 24 V 1850 r.), syna Michała Hieronima i Heleny z Przeździeckich. Aleksandra ze Steckich księżna Radziwiłłowa rozpoczęła starania, by odkupić drugą część schedy pierwszego działu dóbr czemiernickich, należącą do Józefa Steckiego. Stało się to 24 X 1822 r., gdy nabyła prawa własności z części przypadającej na Józefa Steckiego za sumę 254400 złp. 10 gr. Tym sposobem Aleksandra ze Steckich Radziwiłłowa stała się właścicielką całej schedy pierwszej klucza czemiernickiego z zapisu testamentowego Stanisława Małachowskiego i rodzinnych podziałów majątku linii żeńskiej. Następnie Aleksandra ze Steckich księżna Radziwiłłowa odkupiła 20 XII 1819 r. od Józefa Małachowskiego małe enklawy, które znajdowały się w obrębie jej dóbr, a wcześniej przyznane innym spadkobiercom. Chodziło przede wszystkim o jedną trzecią wsi Stoczek i folwark Skrudę. Przy pierwiastkowej regulacji hipoteki 25 II 1823 r. Bełcząc wraz z całymi dobrami czemiernickimi widnieje jako własność Aleksandry z hr. Steckich księżnej Radziwiłłowej.

    Dopiero w 1849 r. nastąpiło odseparowanie gruntów folwarcznych od chłopskich.

    W 1850 r., po śmierci męża, Aleksandra sprzedała dobra czemiernickie wraz z Bełczącem Wincentemu hr. Krasińskiemu (5 I 1782 – 24 XI 1858). Następnie wieś z całymi dobrami czemiernickimi po jego śmierci przeszły na własność jego wnuka Zygmunta Augusta Wincentego Józefa Aleksandra hr. Krasińskiego (1846-1867). Na zasadzie postępowania spadkowego i po regulacjach prawnych, zakończonych ostatecznie wyrokiem prawomocnym 21 XI/3 XII 1866 r., dobra czemiernickie wpisano do księgi wieczystej na imię Zygmunta Krasińskiego, który był synem poety Napoleona Stanisława Adama Feliksa Zygmunta (1812-1869) oraz Elżbiety (Elizy) Branickiej. Jego siostrą była Maria Beatrix, poślubiona przez Edwarda Raczyńskiego.

    Uwłaszczenie włościan na mocy ukazu z 2 III 1864 r. przyznało 77 włościanom (gospodarzom) wsi Bełcząc ogółem 1466 mórg 299 prętów ziemi, w tym: użytków 1440 mrg. i 66 pr. oraz nieużytków 26 mrg. i 233 pr. dla 77 gospodarzy. [APL o/Radzyń, Hipoteka Lubartów, sygn. 29; APL, ZTLLiSG, sygn. 1580/II]. Wsi Bełcząc, jako ziemie wspólne gromady, przyznano: grunt dla sołtysa 3 mrg. 200 pr., grunt dla sołtysa 3 mrg. 30 pr., nieużytki 10 mrg. 116 pr. Razem 1466 mrg. 299 pr. Wszystkie gospodarstwa otrzymały prawo: 1) otrzymywać z dworskich lasów opał z Wielkiego Lasu, przede wszystkim z kolejnych wyrębywanych części, ale nie z innych lasów majątku Czemierniki, w ilości jednej fury na tydzień, wjeżdżając do lasu z toporem, 2) otrzymywać z dworskich lasów drewno na remont starych i budowę nowych obecnie istniejących budynków, 3) otrzymywać na ogrodzenia kołki i gałęzie w miarę potrzeb, 4) otrzymywać a) na wozy i sanie 2 dęby, 3 brzozy i 2 graby na 5 lat dla każdego gospodarstwa, b) pnie (z młodych drzew) na szczapy po jednej furze rocznie dla każdego gospodarstwa, ale tak aby jamy powstałe po kopaniu były zasypywane, c) kołki i belki w miarę potrzeb do ogrodzenia drogi prowadzącej ze wsi do Wielkiego Lasu i z lasu dla przegonu bydła na wodopój na łąkę Tarkawka, 5) paść swoje bydło (300 sztuk bydła i 50 koni – w tym także bydło komorników), a) w lasach Wielkim i w Gaju Bełcząckim na terenie oznaczonym na planie z 1844 r. lit. E. Ponieważ w obu lasach zaprowadzono prawidłową gospodarkę leśną, więc włościanie nie powinni wpędzać bydła na kolejne wyręby przez następne 8 lat po wycince, b) na uroczyskach Bil i Krzaki Bilskie wiosną do św. Wojciecha wszędzie, od św. Wojciecha do św. Michała tylko w Krzakach i w Gaju, zaś od św. Michała, tj. od tego czasu, gdy ziemianin skosi siano i otawę znowu wszędzie. 6 osad II. Działu miało takie same prawa serwitutowe jak osady I. działu. Gospodarstwo Antoniego Smęta I. działu i 8 gospodarstw II. Działu dostało prawo korzystania z opału z lasu Gaj Bełczącki w wymiarze latem jednej fury na miesiąc, a zimą po jednej furze na 3 tygodnie. Cztery gospodarstwa żadnych serwitutów nie dostały. Ponadto przyznano, że włościanie wsi Bełącząc mają prawo połowu ryb w tych miejscach rzeki Tyśmienicy, gdzie ta rzeka przylega do ich ziem. Mieli też prawo korzystania z leżącego w środku wsi dworskiego stawu pod warunkiem, żeby włościanie nie łowili tam ryb i nie trzymali tam kaczek. 8/20 IX 1866 r. centralna komisja ds. Włościańskich przy Komitecie Urządzającym zatwierdziła tabelę likwidacyjną dla wsi Bełcząc użytkowej 1440 mrg. 66 pr. i nieużytków 26 mrg. 233 pr. a razem 1466 mrg. 299 pr. a właściciel dostał odszkodowanie w wysokości 20824 rub. 66 kop.

    23 III 1889 r. lubelski gubernialny urząd ds. włościańskich zatwierdził dobrowolną ugodę między pełnomocnikiem właściciela majątku Czemierniki Teofilem Wojciechowskim a włościanami. W zamian za serwitut pastwiskowy włościanie otrzymali na wspólną właśność z ziem dworskich: a) lasu z łąką na uroczysku Gaj Bełczącki i Bil 103 mrg., b) z osady karczemnej ornej ziemi 5 mrg. 234 pr. a w tym 4 mrg. nieużytków i łąki 1 mrg 160 pr.; dworski staw we wsi o powierzchni 2 mrg., a razem 112 mrg. 94 pr. Taką samą ugodę, ale na serwituty leśne, władze zatwierdziły 20 IX 1890 r. Włościanie posiadający prawa na serwitut leśny w zamian dostali na wspólną własność z ziem dworskich lasu w dziale Awuls 37 mrg. i w dziale Gaj Bełczącki las a w Bile łąki razem 174 mrg. 100 pr. i pod przegon 2 mrg. 200 pr. razem 214 mrg., b) na podstawie tejże umowy opartej na uchwale zgromadzenia wiejskiego z 12 VI 1889 r. w zamian za prawo otrzymywania materiału leśnego na ogrodzenie przegonów na własność wspólną włościan przeszło 4 mrg. 200 pr. lasu a razem 218 mrg. 200 pr. Gospodarze, którzy nie zamienili swoich praw serwitutowych po postanowieniu władz z 4 V 1891 r. musieli się stosować do nowych planów gospodarki leśnej na rewiry leśne: Awuls, Zapowidka i Gaj Belczącki wprowadzone w życie 12 X 1891 r. Umowa o zamianie serwitutów leśnych z kolejnymi gospodarzami nastąpiła 6/18 IX 1888 r., którzy dostali w zamian 8 mrg. 250 pr. ziemi.

    Kolejna taka umowa miała miejsce w 1905 r. Włościanie dostali w zamian za serwituty leśne 83 mrg. 265 pr. lasu, 22 mrg. 8,4 pr. łąki, 5 mrg. 31,5 ziemi ornej i 2 mrg. 288,8 pr. nieużytków pod kanałami i drogami a razem 113 mrg 242,6 pr. Włościanie „zaserwwitutowe” działki podzielili między siebie [APL, ZTL, sygn. 1580].

    Jeśli chodzi o własność ziemiańską, to po śmierci Zygmunta Krasińskiego w 1869 r., Bełcząc i całe dobra ziemskie Czemierniki przeszły na rzecz spadkobierców, a mianowicie: Władysława Wincentego Adama Krasińskiego, ordynata na Opinogórze, Marii Bożenny Elżbiety Krystyny Zofii Katarzyny Róży Teresy hrabianki Krasińskiej, nieletniej siostry zmarłego, oraz matki – Elżbiety (Elizy) z Branickich hrabiny Krasińskiej. Jednocześnie przeprowadzony został szczegółowy podział masy spadkowej między poszczególnych spadkobierców. W 1872 r. wieś Bełcząc jak i dobra czemiernickie przejęła na samodzielną własność Maria, powszechnie w literaturze nazywana Beatrix (24 VII 1850 – 24 VIII 1884), hrabianka Krasińska. Bełcząc był odtąd stale wydzierżawiany aż do 1939 r., a jego dzierżawcami byli kolejno Rakowscy, Milewscy i Szafrańscy. Maria, córka Zygmunta Krasińskiego i Elżbiety z Branickich 9 IV 1877 r. poślubiła Edwarda Aleksandra Raczyńskiego (21 I 1847 – 7 V 1926), syna Rogera. Z tego pierwszego małżeństwa Edwarda Raczyńskiego urodził się w 1878 r. Karol Roger. Z drugiego małżeństwa zawartego w 1886 r. z Różą z Potockich (1849-1937), wdową po Władysławie Krasińskim, miał dwóch synów – Rogera Adama (1889-1945) i Edwarda (1891-1993). Po śmierci matki – Marii Beatrix Raczyńskiej – Bełcząc i całe dobra czemiernickie przeszły na własność Karola Rogera Zygmunta Kajetana Franciszka Walezego Marii hr. Raczyńskiego (30 I 1878 – 29 XI 1946), syna Edwarda. Stał się on prawowitym ich właścicielem 21 IX (3 X) 1885 r. Był żonaty ze Stefanią ks. Czetwertyńską ze Skidla. Jego dobra w Czemiernikach graniczyły bezpośrednio przez rzekę Tyśmienicę z majątkiem Seweryna Czetwertyńskiego w Suchowoli. Raczyńscy mieli dwóch synów – Konstantego (1906-1926) i Rogera (1909-1961), W 1916 r. udzielając plenipotencji Raczyński tak opisał swoje dobra: „[…] będąc właścicielem dóbr ziemskich Czemierniki z folwarkami Czemierniki, Bałcząc, Zygmuntów, awuls Brzeziny i Tarkawka, z osadami przewoźnymi Bełcząc, Niewęgłosz i Pszonka oraz osadą rybacką Skruda […]”.

    Ziemie Raczyńskiego we wsi Bełcząc po nastaniu władzy komunistycznej, wraz całymi dobrami czemiernickimi, zostały przejęte przez Skarb Państwa i rozparcelowane na mocy dekretu PKWN z 6 IX 1944 r. o reformie rolnej – w folwarku w Bełcząc 301 ha 4700 m.kw. Łącznie w całych dobrach rozparcelowano 925 ha 2100 m.kw. Lasy (ok. 22 tys. ha) i wody także zostały przejęte przez skarb państwa [Koprukowniak 2014, s. 83-116].

    Stosunki etniczne i wyznaniowe

    W średniowieczu wieś należała do parafii Czemierniki [DLB, II, 550].

    W 1529 r. mieszkańcy Bełcząca oddawali jednak dziesięcinę snopową (danina na rzecz Kościoła pobierana na polu bezpośrednio po skoszeniu w postaci co dziesiątego snopa zboża) biskupowi, natomiast dziesięcina z ról należących do folwarku oddawana była miejscowemu proboszczowi w Czemiernikach [LR, 34, 422]. Ponadto od 1531 r. parafia czemiernicka, do której należała wieś, administracyjnie należała do dekanatu parczewskiego archidiecezji lubelskiej.

    Osada zamieszkana była przez ludność wyznania katolickiego. Nie należy jednak wykluczać możliwości, że na terenie wsi mogli pojawić się prawosławni Rusini, skoro występowali w innych osadach rozlokowanych na obszarze parafii Czemierniki.

    W 1676 r. we wsi Bełcząc odnotowano dwóch Żydów [AGAD, ASK I, sygn. 162, s. 31]. Ich liczba wzrosła zdecydowanie w XVIII stuleciu, co daje się zauważyć także w pozostałych wsiach klucza czemiernickiego w tym czasie, i w 1787 r. w Bełcząc mieszkało 13 Żydów [Kumor 1979, s. 260].

    W XIX wieku Bełcząc należał do parafii katolickiej w Czemiernikach i praktycznie cała rodzima ludność była wyznania katolickiego (patrz dział: Informacje statystyczne…).

    Oświata

    We wsi działała szkoła początkowa. Ustalenie daty jej powstania wymaga dalszych badań. Nauczycielami w szkole bełcząckiej od połowy l. 80. XIX w. byli: Jakub Świątkowski katolik (1886-1891), Edward Wasilewski kat. (1894-1896), Feliks Wisniewski kat. (1897-1898), Edmund Łapiński kat. (1899-1900), Stanisław Kaczkowski kat. (1901), w l. 1902-1903 vacat, Zygmunt Sadkowski kat. (1904-1906), Maria Pęczalska (1907), Helena Pęczalska (1908), Feliks Ochęduszko (1909-1912-…), Stanisława Nawrocka (…-1914-…) [PKLG, 1870-1914].

    W okresie międzywojennym szkoła powszechna w Bełczącu była 3-klasowa, później kształciła w wymiarze 6-klasowym, nauczycielami było małżeństwo Tothów. Po wojnie budynek przeznaczono na siedzibę gromady, klub rolnika i sklep, szkoła zaś została przeniesiona do dawnego dworu, wreszcie do własnego budynku. [Czemierniki I, 215-217]. Na początku l. 60 XX w. 4 nauczycieli uczyło ponad 90 dzieci w 7 klasach. Szkoła miała 4 izby lekcyjne [Magier 2002, 90]. Zlikwidowana w III RP.

    Informacje statystyczne, gospodarka w dziejach

    Obszary, na których powstała wieś Bełczące, były usytuowane we wczesnym średniowieczu na pograniczu państwa piastowskiego i władztwa należącego do dynastii Rurykowiczów,  stanowiły więc naturalną rubież osadniczą aż do XIV stulecia. To peryferyjne położenie w stosunku do centralnego ośrodka władzy, a także bliskość granicy i wiążące się z nim ciągłe zagrożenie napadami zbrojnymi, nie sprzyjały tworzeniu osadnictwa. Te same jednak czynniki powodowały duże zainteresowanie Piastów, którzy rozwijali na tym terenie sieć organizacji grodowej w celu wzmocnienia obronności. Z konieczności wymuszało to organizację planowanego osadnictwa, które było zapleczem gospodarczym dla załóg zbrojnych stacjonujących w grodach. Najprawdopodobniej ten ostatni czynnik przyczynił się do intensywnego rozwoju zaludnienia tych obszarów do XII w. [Pietrzela, 2009, 57-59], mimo destabilizującego pogranicznego położenia. Wpływ na powstanie wsi właśnie w tym miejscu zapewne miały też szlaki wodne i lądowe przebiegające w niedalekim sąsiedztwie. Osada Bełczące usytuowana była niedaleko drogi prowadzącej do przeprawy na rzece Tyśmienicy w Niewęgłoszy, która dalej prowadziła do brodu na Wieprzu w okolicy Szczekarkowa i Górki Lubartowskiej [Gajewski, Gurba, 1977, 261]. Z tym szlakiem krzyżował się w okolicach usytuowania Czemiernik szlak prowadzący ze wschodu brzegiem Piwonii do przeprawy przez Tyśmienice w pobliżu Siemienia i prowadzący do Kocka [Sochacka, 2014, 72; Jusiak, 2019, 16]. Te korzystne dla rozwoju osadnictwa czynniki z pewnością sprzyjały wzrostowi zaludnienia.

    Położenie pograniczne miało jednak i negatywne skutki. Należy pamiętać, że w źródłach archeologicznych od XIII stulecia obserwowany jest na tym obszarze regres osadniczy (widoczny w zmniejszającej się liczbie stanowisk), który swoje apogeum osiąga w XIV wieku [Pietrzela, 2009, 59]. Najprawdopodobniej wiązało się to z osłabieniem władzy państwowej w Polsce na skutek rozbicia dzielnicowego i najazdami Prusów, Jaćwingów, Litwinów i Rusinów, kierującymi się w stronę Małopolski, pustoszącymi po drodze okolice wsi Bełczące. Ślady takich spustoszeń znalazły odbicie w materiale źródłowym. Pierwsza wzmianka na temat parafii w Czemiernikach, w której skład wchodziła wieś Bełczące podaje, że została ona spustoszona [MPV, I, 173; Jusiak, 2019, 15], co było efektem najazdów mongolskich, litewskich, jaćwieskich i ruskich, które przechodziły przez ten obszar w końcu XIII i początku XIV wieku [Włodarski, 1964, 25-29]. Sytuacja w regionie ustabilizowała się po zawarciu unii polsko-litewskiej. W konsekwencji możliwy był dalszy jego rozwój.

    Wieś została lokowana na prawie niemieckim, o czym świadczy pośrednio występowanie na jej obszarze rozmierzonych łanów [KZL, 5, 320].  Gospodarstwa kmieci w tej wsi w drugiej połowie XV wieku miały około 1 łanu (ok 16-24 ha), [KZL, 5, 320]. Taki areał gospodarstw rolnych był powszechny w tym okresie w województwie lubelskim [Jawor, 1991, 20-21].

    Obszar gruntów uprawnych w Bełcząc w 1531 r. obejmował 9 łanów [ŹD, XIV, 350]. Wieś była jedną z większych w firlejowskim kluczu czemiernickim, jednak jej obszar uległ zmniejszeniu na przełomie XVI i XVII w., w związku z czym w 1626 r. wynosił 7,5 łana ziemi. Co istotne zachowana została jednak struktura gospodarstw i aż 7 z nich stale obejmowało obszar jednego łana, przy tylko jednym gospodarstwie półłanowym, podczas gdy w pozostałych okolicznych wsiach funkcjonowały wyłącznie takie gospodarstwa. Ponadto warte odnotowania jest istnienie w pierwszej połowie XVII w. dwóch karczem usytuowanych na obszarze Bełcząca [Rejestr 1626, 48]. Zapewne jedna z nich znajdowała się przy głównym trakcie i miała charakter zajezdny, w związku z czym służyła przede wszystkim obsłudze podróżujących, a druga była karczmą propinacyjną, usytuowaną w centrum wsi, gromadząc przede wszystkim miejscową społeczność.

    W latach kiedy Bełcząc znajdował się w rękach Henryka, Jana a następnie Stanisława Firlejów, doszło do wzrostu zasiedlonego obszaru wsi, w związku z czym w 1648 r. wynosił on aż 10 łanów ziemi [APŁ, Arch. Bart., sygn. 48, s 112]. Być może szacunki te nie są jednak w pełni precyzyjnie, albo w kolejnych dwóch latach doszło do pewnych zmian w zasiedleniu, gdyż już w 1650 r. uiszczono podatek jedynie z 8,5 łana ziemi we wsi Bełcząc, co i tak jest wartością wyższą aniżeli w 1626 r. [APL, KGL RMO, sygn. 304, k. 22v]. Okres II wojny północnej (1655-1660), kiedy w okolicach Czemiernik przechodziły oddziały wojsk koronnych, w tym m.in. dywizja wojewody ruskiego Stefana Czarnieckiego [Kupisz 2019, s. 126] prawdopodobnie nie wpłynął wyraźniej na stan gospodarczy Bełcząca pozostającego wówczas w dzierżawie u Borzymowskich. W 1663 r. areał upraw nie uległ zmianie w porównaniu z odnotowanym w początku lat pięćdziesiątych i wynosił 8,5 łana ziemi. Nadal we wsi istniały dwie karczmy, a ponadto odnotowano także obecność dwóch ubogich komornic [BJ, sygn. 7209, k. 24v].

    W 1674 r. w Bełczącu odnotowano 109 osób, od których pobrany został podatek pogłówny [AGAD, ASK I, sygn. 162, s. 30]. Dwa lata później wykazano 104 osoby [ŹD, t. XV, s. 15a]. W związku z tym, iż od uiszczania wspomnianego podatku zwolnione były dzieci do 10 roku życia oraz najubożsi, łączną liczbę mieszkańców Bełcząca można szacować na około 180-200 osób.

    Szacunki te wskazują na rozwój demograficzny wsi w XVIII stuleciu. Dane z 1787 r. wykazują, że w Bełczącu mieszkało już 317 osób. Wśród nich podczas przeprowadzania spisu ludności odnotowano 76 mężczyzn, 69 kobiet, 65 dzieci w wieku powyżej siedmiu lat, 92 dzieci poniżej siódmego roku życia, 2 osoby w wieku powyżej 80 lat oraz 13 Żydów [Kumor 1979, s. 260].

    W 1827 r. było tu 60 domów i 367 mieszkańców [SGKP, t. I, s. 127-128]. W 1921 r. wieś Bełcząc zamieszkiwało 836 osób, folwark 127 – wszyscy byli katolikami. [NSP 1921]. W 1943 r. odnotowano tu 1005 osób [Amliches Gemende 1943]. W 1904 r. w osadzie Bełcząc wykazano dwa rodzaje własności. Wieś obejmującą 845 dz. ziemi w tym nadanej przy uwłaszczeniu: ornej 508 dz., łąk 176, lasu 114 dz. i nieużytków 47 dz. Domów było 93 a mieszkańców 1085 z czego 4 prawosławnych a reszta katolicy. Glebę określono jako piaskowo-gliniastą. We wsi była wiejska szkoła początkowa i dwa młyny wiatrowe. Ponadto odrębnie opisano folwark należący do hr. K. Raczyńskiego gospodarujący na 370 dz. ziemi a w tym: 227 ornej, 132 łąk i 11 nieużytków. Domów w folwarku wykazano 8 a mieszkańców 32, wszyscy byli katolikami. Ziemię scharakteryzowano jako piaskowo-gliniastą. [SKLG, 1905, s. 308]. Patrz też dział: Zabytki i upamietnienia. Na przełomie lat 20. i 30. XX wieku we wsi funkcjonowali cieśla W. Jesionek, kołodziej A. Warsz, kowal P. Łucek, rzeźnik I. Woźniak, szewc W. Kocyła. Właścicielami wiatraka byli :  M. Krygier , F. Mazurek , A. Węgiełek , S. Łucek [KAP 1930].

    Zabytki i upamiętnienia

    Zabudowa wsi jest przykładem okolnicy, w której zabudowania otaczają położony w centrum duży staw i okalający ten staw plac. Ogród folwarczny – kwaterowy, o przewadze funkcji użytkowych, powstały w XVIII-XIX w. na miejscu szesnastowiecznej siedziby folwarcznej, ze skomponowaną w 2 poł. XIX w. częścią parkową, na przełomie XIX i XX w. przekomponowaną w duchu naturalistycznym (na północny-zachód od zabudowań i stawów wiejskich) i przy drodze z tej wsi do Dębicy, nad bezimiennym strumieniem. Na pocz. XIX w. Aleksandra ze Steckich Radziwiłłowa zarządziła przebudowę folwarku bełcząckiego. Został on wówczas rozplanowany od nowa pod kierunkiem niemieckiego agronoma Thaera.

    Dwór w Bełczącu. Fot. Dariusz Magier

    Zabudowania postawiono obok wsi a na zachód od nich założono ogród. Dwór zarządcy stał prawdopodobnie na granicy zabudowań i ogrodu, na jednej z osi ogrodowych. Przez ogród biegł rów z wodą (powstały w oparciu o pierwotny strumień) połączony na wschód od folwarku ze stawami chłopskimi. Na południe od dworu wzniesiono przed 1880 r. murowany browar. Po uwłaszczeniu wielki staw wiejski został uregulowany i podzielony na szereg mniejszych. Mniej więcej w tym samym czasie wzniesiono nad stawem na gruncie gromadzkim budynek szkoły wiejskiej (po II wojnie światowej przebudowany na sklep). Na przełomie XIX i XX w. wzniesiony został nowy, murowany dwór, który stanął na północny-wschód od starego. Wybudowano też otaczający prostokątne podwórze kompleks budynków nowej części gospodarczej usytuowanej na północ od parku, a miejsce dawnych budynków gospodarczych (stojących w sąsiedztwie stawu wiejskiego) zajęły czworaki. W okresie międzywojennym posadzono tylko sporo drzew, uzupełniając część starych szpalerów oraz wzbogacając kompozycję parku. Ponadto dobudowano do dworu przybudówkę z piwnicą i w zachodniej części ogrodów wykopano na terenie sadu prostokątny basen pływacki. Do 1939 r. ogrody były starannie utrzymane i obfitowały w dużą ilość kwiatów rozmieszczonych zarówno na regularnych kwietnikach w sąsiedztwie dworu, jak i we wnętrzu parkowym (tworząc swobodne grupy). Biegnące wzdłuż szpalerów wokół sadu i dookoła wnętrza parkowego drogi spacerowe wysypane były piaskiem, a teren założenia ogrodzony był wysokim, szczelnym parkanem drewnianym.

    W czasie II wojny światowej we dworze kwaterowały oddziały niemieckie, a podczas ofensywy w lipcu 1944 r. wojska radzieckie spaliły oborę i stodołę w części gospodarczej. Od sierpnia 1944 r. do końca 1945 r. we dworze mieściła się rosyjska wojskowa szkoła kierowców, której personel i uczniowie zdewastowali ten budynek i park. Po ustąpieniu oddziałów radzieckich nierozparcelowany ośrodek przekazano Gminnej Spółdzielni, która we dworze umieściła sklep i mleczarnię funkcjonującą tam do około 1950 r. Spółdzielnia jedynie pogłębiła dewastację parku i dworu. Około 1950 r. dwór wraz z częścią parku przejęła szkoła podstawowa, natomiast dawna część gospodarcza pozostała w użytkowaniu Spółdzielni (w 1983 r. posiadała ją Gminna Spółdzielnia Czemierniki). W latach 50. XX w. przeprowadziła ona rozbiórkę czworaków oraz pozostałych (z wyjątkiem obory) budynków gospodarczych. W parku i ogrodach użytkowych po 1950 r. nastąpił znaczny ubytek starego drzewostanu i w wyniku braku konserwacji zanikły dawne drogi spacerowe. Wysechł także basen pływacki. Zdewastowano trawniki i zniszczono kwietniki parkowe, a w północno-zachodniej części parku urządzono boisko szkolne. Ogrodzono teren szkolny od wschodu i południa metalową siatką.

    Około 1968 r. przeprowadzono remont dworu, zaś na północ od niego wzniesiono różne zabudowania – murowaną oborę, drewniany budynek gospodarczy, ubikację i śmietnik, do których, podobnie jak do dworu, doprowadzono betonowy chodnik.

    Do lat 80. XX w. z dawnej kompozycji Bełcząca zachowały się: część podziałów dawnych kwater ogrodowych z przełomu XVIII i XIX w., pewna ilość drzew sadzonych w tym okresie i w I połowie wieku XIX (w tym fragmenty starych szpalerów otaczających wnętrza kwater ogrodowych), rów z wodą przecinający ogród, widok na założenie z wnętrza wsi przez stawy chłopskie, stawy wiejskie przebudowane po 1864 r., przebudowany budynek szkoły wiejskiej, część drzew sadzonych w parku i szpalerach w II połowie XIX i na początku XX w., murowany dwór z przełomu XIX i XX w., obora z tego samego okresu, droga biegnąca po granicy parku i nowej części gospodarczej, część nasadzeń parku z okresu naturalistycznej przebudowy, a także dół po stawie pływackim i część drzew sadzonych w okresie międzywojennym. Zachował się zatem, chociaż wyraźnie zniekształcony, park i zachował się kwaterowy układ większość ogrodów użytkowych [Bończak-Kucharczyk, Oleksicki, Kucharczyk, Szydłowski 1983].

    Przy moście nad rzeką Tyśmienicą, oddzielającą Bełcząc od wsi Tchórzew, umiejscowiono kamień upamiętniający przeprawę SGO „Polesie” gen. F. Kleeberga w nocy z 30 IX na 1 X 1939 r. Na głazie polnym, oprócz godła Polski i Krzyża Virtuti Militari, znajduje się napis: „W tym miejscu 6 Batalion Saperów / zbudował most po którym w nocy  / z 30-IX NA 1-X-1939 R. PRZEPRAWIŁY SIĘ / ODDZIAŁY SAMODZIELNEJ GRUPY OPERACYJNEJ „POLESIE” GEN. FR. KLEEBERGA / I POD KOCKIEM SEROKOMLĄ I WOLĄ GU ŁOWSKĄ / STOCZYŁY OSTATNIĄ BITWĘ / WOJNY OBRONNEJ 1939 R. / Z NIEMIECKIM NAJEŹDŹCĄ / W 65 ROCZNICĘ WYDARZEŃ / CZEMIERNICKIE TOWARZYSTWO /REGIONALNE / BEŁCZĄC 2 X 2004/. Z boku kamienia umieszczono nazwy jednostek wojskowych uczestniczących w przeprawie: „60 D.P. „KOBRYŃ” / 50 D.P. „BRZOZA” / DYW. KAW. „ZAZA” / PODL. BRYG. KAW.” [Leszczyńska 2014, 111-112].

    Upamiętnienie przeprawy SGO Polesie gen. Fr. Kleeberga przez rz. Tyśmienica w Bełczącu. Fot. Dariusz Magier

    W centrum wsi umiejscowiono jeszcze jedno upamiętnienie okresu okupacji niemieckiej i okresu powojennej sowietyzacji – kamień zwieńczony krzyżem, ze znakiem „Polski Walczącej” i tablicą: „W HOŁDZIE / ŻOŁNIERZOM ARMII KRAJOWEJ Z BEŁCZĄCA / WIĘZIONYM ZAMORDOWANYM I POLEGŁYM / W LATACH 1939-1946 / W WALCE O WOLNĄ OJCZYZNĘ / Z NIEMIECKIMI I SOWIECKIMI OKUPANTAMI /”.

    Pomnik poświęcony żołnierzom AK z Bełcząca. Fot. Dariusz Magier

    Ważne wydarzenia

    W nocy z 30 IX na 1 X 1939 r. przez rzekę Tyśmienicę w Bełczącu przeprawiły się oddziały SGO „Polesie” gen. F. Kleeberga zmierzające pod Kock, gdzie odbyła się ostatnia bitwa WP w wojnie obronnej 1939 r. [Leszczyńska 2014, s. 111-112].

    Małe ojczyzny – strefa regionalistów

    Współczesność, strategie rozwoju

    Samorząd, organizacje​

    Kościoły i związki religijne​

    Życie kulturalne

    Oświata i szkolnictwo

    Wybitne postacie​

    Rodziny – pamiątki

    Wspomnienia, albumy rodzinne​

    Gospodarka – firmy i przedsiębiorstwa

    Walory turystyczne

    Folklor​

    Miejsca pamięci